Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy Dzień Czwarty

Akt Pokuty

Mój Panie Jezu Chryste, prawdziwy Bogu i prawdziwy człowieku, mój Ojcze i Odkupicielu, ujrzyj u Twych stóp biednego grzesznika, który tak bardzo dotknął Twoje kochające Serce. O umiłowany Jezu, jak mogłem Cię obrazić i napełnić goryczą to Serce, które tak mnie kocha i które nie szczędzi wysiłków, by osiągnąć moją miłość? Jak wielka jest moja niewdzięczność! Ale, o mój Zbawicielu, pociesz się, pociesz się, powiadam ci; teraz czuję żal, taki smutek, jaki czuję z powodu bólu, jaki ci spowodowałem, że chciałbym umrzeć z ogromnego smutku i skruchy. O mój Jezu! Któż mógł sprawić, żebym płakał z powodu moich grzechów, tak jak Ty płakałeś nad nimi w swoim śmiertelnym życiu! Dusza moja jest uciskana za to, że Cię obraziłem. Wieczny Ojcze, w zadośćuczynieniu za moje przewinienia, ofiarowuję Ci utrapienie i smutek, jakie odczuło z ich powodu Serce Twojego Boskiego Syna. A ty, kochający Jezu! daj mi takie uczucie przerazenia wobec grzechu, że odtąd może ono sprawić, że uniknę nawet najmniejszych błędów. Odejdźcie od mojego serca ziemskie uczucia; Nie chcę teraz kochać niczego poza moim najdroższym Odkupicielem. O mój Jezu, pomóż mi, wzmocnij mnie i przebacz mi.

Moja Matko nieustającej pomocy, wstawiaj się za mną i uproś mi przebaczenie moich grzechów.

MODLITWA PRZYGOTOWAWCZA

O Najświętsza Maryjo Panno! Ktora inspiruje nas bezgraniczną ufnością! Ktora inspiruje nas bezgraniczną ufnością i z radością przyjeła słodkie imię Matki Nieustającej Pomocy, błagam Cię, byś zawsze i wszędzie przychodziła mi z pomocą, w moich pokusach, po moich upadkach, w moich trudnościach, we wszystkich nieszczęściach życia, a przede wszystkim w godzinie mojej śmierci. Daj mi, o kochająca Matko, pragnienie, a nawet więcej, nawyk ciągłego zwracania się do Ciebie, bo czuję się pewny, że jeśli będę wierny w wzywaniu Ciebie, ty będziesz wierna w przyjściu mi z pomocą. Uproś mi więc tę łaskę, łaskę nieustannego modlenia się do Ciebie, z dziecięcą ufnością, abym swoim nieustannym błaganiem zapewnił Twą nieustanną pomoc i ostateczną wytrwałość. Pobłogosław mnie, czuła i troskliwa Matko, módl się za mnie teraz i w godzinie mojej śmierci. Amen

MEDYTACJA CZWARTEGO DNIA

Zważcie, że jedną z największych trudności, w których człowiek w sposób szczególny potrzebuje nieustannej pomocy Maryi, jest pokusa, ta nieustanna i prowokująca walka, w której jesteśmy zaangażowani przeciwko wrogom naszego zbawienia. Wszyscy, sprawiedliwi i grzesznicy, czujemy się skłonni do zła. Sam święty Paweł, po tym jak byl wzięty do trzeciego nieba, zawołał: ``O, jakim nieszczęśliwym jestem człowiekiem. Widzę inne Prawo w moich członkach, walczące z prawami mojego umysłu i wciągające mnie w prawo grzechu. Doznałem ukłucia mojego ciała, anioła szatana, aby mnie ugryźć. Być może, przyjacielu, mógłbyś użyć tego samego języka; Ty także poczuj to ponure prawo grzechu, które chce panować nad duchem, te gwałtowne impulsy namiętności spragnionych przyjemności; Szatan i zwodniczy świat również trzymają cię w łańcuchach i czasami znajdujesz się w wielkim niebezpieczeństwie ulegania samej przemocy pokusy. O więc, jakie ograniczenia, jakie kłopoty są dla duszy, która chce być zbawiona; otacza go tak wielu i tak potężnych wrogów; czuje własną słabość i kruchość, a przy tym wszystkim musi razem pokonać wszystkich swoich wrogów, pod groźbą utraty, być może na wieczność! Jakże krytyczna pozycja!

Chrześcijanie, co zrobicie w tych tak strasznych zmaganiach ze światem, ciałem i diabłem? Czy oddasz broń, ogłaszając, że zostałeś pokonany? Nie; byłoby to wielkie i zbrodnicze tchórzostwo. Ach! niech tak nie będzie! Raczej odwołajmy się do Matki Bożej, a Jej Nieustanna Pomoc przyniesie nam zwycięstwo. Mówi się, że cesarz Konstantyn, stawiając czoła decydującej bitwie z Maxentiusem, wrogiem chrześcijan, podniósł oczy do Nieba i zobaczył na niebie lśniący krzyż z napisem: „ W tym znaku zwyciężysz. I zostało to zweryfikowane przez kompletną trasę Maxentius. Chrześcijańska duszo, która nieustannie toczy wojnę z tyloma wrogami, Niebo przedstawia wam ten sam sztandar na obrazie Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Spójrz na zasłonę, która zakrywa dziewicze czoło Niebiańskiej Królowej; zobaczysz na nim także krzyż, który obiecuje Ci najpotężniejszą pomoc miłosiernej Matki Bożej.

Maryja jest straszna wobec potęgi piekła, Jak armia w szyku bojowym. Jest to wieża Dawida, zbudowana z murów obronnych, z których zwisają tysiące tarcz. Na tej wieży pękną ostre strzały wroga. To ona miażdży głowę piekielnego węża, a moce piekielne uciekają, po prostu słysząc wypowiedź Jej najświętszego Imienia.

Chrześcijaninie, czy przez jakiś czas zastanawiałeś się nad obrazem Matki Bożej Nieustającej Pomocy? Czyż jej wzrok nie przypomina wam cudów, jakie w innych czasach wykonywała Arka Pańska? Naprawdę, Arka Przymierza była pokryta czystym złotem, zawierała mannę, którą czuć z Nieba; a dwaj aniołowie okryli go białymi skrzydłami. Dzięki Arce Pana lud Boży odniósł zwycięstwa; mury Jerycha runęły; filistyni zostali pokonani; ponieważ święta arka była z Izraelem. Cóż, czy nie widzisz, jak złoto boskiej miłości jarzy się w ten sam sposób w kochającym Sercu tej najmilszej matki? Czy nie widzisz Jezusa, słodkiej manny naszych dusz, w Jej matczynych ramionach? Czy nie widzisz aniołów w tle tego obrazu z rozpostartymi skrzydłami? Czyż to nie dzięki Jej najpotężniejszej pomocy tak wielu chrześcijan odniosło zwycięstwo nad swoimi wrogami? Ile dusz przyozdobionych łaską Pana pogrążyłoby się w grzechu, gdyby w chwili pokusy nie wzywał Matki Bożej Nieustającej Pomocy!

Tak więc, duszo chrześcijańska, podejmij zdecydowane postanowienie, aby nigdy nie walczyć samemu z wrogami twego zbawienia, ale w towarzystwie Najświętszej Maryi Panny; Jej Nieustanna Pomoc będzie twoją tarczą, dzięki czemu odniesiesz niezliczone inne zwycięstwa w tylu bitwach, ile będziesz musiał stoczyć. O Matko Nieustającej Pomocy! Dla nas jesteś świętą Arką Pańską; z Tobą zwyciężymy; przed Tobą wrogowie naszego zbawienia uciekną przerażeni; w każdej pokusie będziemy wzywać Twą nieustanną pomoc, a Ty będziesz nas nieustannie wspomagał.

Medytuj i proś o to, co chciałbyś otrzymać od Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

JOYS

" Chodź, pospiesz mi z pomocą,
O Matko słodka i miła!"

Jesteś Nieustającą Pomocą łagodną;
Przyjdź więc, błagam Cię:
Chodź, pospiesz mi z pomocą.
O Matko słodka i miła!

Słuchaj, o czysta Dziewico,
Nasze żarliwe modlitwy miłości
Które lecą do ciebie powyżej
Na Twoim wywyższonym tronie.

Schanbiony winą i grzechem
Pochylam głowę i płaczę;
A u Twych stóp wzdycham
o łaskę i miłość.

Uwolnij nieostrożną duszę
Od tego letnich ścieżek
I podpalić duszę
z zapałem w oddaniu

Nieszczęsny w tej dolinie
bólu i ucisku
Na niebiańskie pocieszenie
Pokornie Cię błagam.

Jeśli moja cnota słabnie
Kiedy burze wyją i ryczą,
Moje energie przywracają
Ukochana Gwiazda Poranna.

Twemu wiernemu dziecku
Zachęcaj,
I ku przewodnikowi cnoty
Jego słaby chwiejny krok.

Uwolnij moje kapryśne serce
z całego jego zmęczenia,
I daj mu męstwo
Prowadzić bezgrzeszne życie.

W ostatecznym starciu
Ze śmiercią w całym jej strachu,
Jak wielka rozkosz mojej duszy
Jeśli to mogę zawołać:

W ogniu czyśćca,
Droga Mamo, proszę, bądź słodka;
Wielka Pani, błagam,
Uśmierz moje bóle.

Udziel mi, droga mamo,
Pożegnanie z Tobą,
Śpiewać wiecznie
Z miłością i uwielbieniem dla Ciebie:

Chodź, pospiesz mi z pomocą
O Matko słodka i miła!

MODLITWA WYZWALAJĄCA

O Matko Nieustającej Pomocy! Nie pozwól mi ulec pokusie, ale wyzwól nas od wszelkiego zła. Amen

ĆWICZENIE

Zapamiętaj żeby nie spierać się z pokusą tylko żeby natychmiast zwrócić się do Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

Modlitwa

O moja Matko Nieustającej Pomocy! Błogosławię i dziękuję mojemu Bogu, że natchnął mnie takim zaufaniem do Ciebie, ponieważ wiem, że to zaufanie jest dla mnie rękojmią zbawienia. O! Jakie to dla mnie niefortunne! Jeśli w przeszłości popadłem w grzech, to dlatego, że nie uciekłem się do Ciebie. Mam nadzieję, że zostałem wybaczony przez zasługi Jezusa i Twoje potężne wstawiennictwo. Ale mogę znowu stracić łaskę Boga; niebezpieczeństwo nie ustało; wróg nie śpi. O, ile nowych pokus pozostaje mi do pokonania. O najsłodszy władco! Chroń mnie, przyjmij pod swój płaszcz, nie pozwól mi upaść. Udziel mi Twojej Nieustającej Pomocy i uproś mi łaskę, że w całym ataku piekła nie zapomnę wzywać Cię, powtarzając bez ustanku: „Matko”; Nieustanna Pomocy, nie pozwól mi stracić mojego Boga. '' Amen.

PRZYKŁAD

W Rzymie dwóch braci, synów dobrych rodziców, pewnego dnia toczyło spór, który zaostrzył się do tego stopnia, że jeden z nich wziął sztylet (rodzaj krótkiego miecza obosiecznego), aby zranić drugiego. Siostra nieszczęsnych młodzieńców, którzy byli świadkami tej sceny, wydała okrzyk strachu i zawołała tonem niewypowiedzianego smutku: „Moja Matko Nieustającej Pomocy, zmiłuj się nad nami!”; Krotko po usłyszeniu tego wezwania i pomimo wściekłości, która porywała jednego z młodzieńców, rzucił on bratobójczą broń i z łagodnością baranka objął brata, mówiąc do niego spokojnie: `` Zawrzyjmy pokój! Błagam! ‘’ Pobożna siostra podniosła sztylet i zaniosła go do ołtarza Matki Bożej, jako trofeum za zwycięstwo, które potężna Królowa właśnie zdobyła nad jedną z najstraszliwszych męk ludzkiego serca.

Niech Matka Boża Nieustającej Pomocy będzie kochana, wychwalana, wzywana i wiecznie błogosławiona! Niech będzie moją nadzieją, moją miłością, moją Matką, Moją ucieczką i moim życiem. Amen.

Jeśli porusza twoje serce, wspieraj nas, abyśmy mogli dotrzeć do większej liczby dusz i kontynuować dzieło ewangelizacji. Niech cię Bóg błogosławi.

Możesz także pomagać i wspierać dzieci, których nie stać na odpowiednią żywność, podstawową opiekę zdrowotną i formalną edukację.

KONSEKRACJA MATKI BOŻEJ NIEUSTANNEJ POMOCY

Moja Matko nieustannej pomocy, dziś dobrowolnie i świadomie poświęcam moje ciało, duszę i ducha Twojemu Niepokalanemu Sercu i Najświętszemu Sercu Jezusa. Niech dwa serca miłości chronią moje życie i duszę przed atakami diabła i ogniem piekielnym.

Moja Królowo i Moja Matko, przed Twym tronem miłosierdzia, przychodzę po pomoc i wstawiennictwo. Błagam o miłosierdzie i uzdrowienie dotykaj mnie i chorych, zwłaszcza śmiertelnie chorych. Matko miłosierdzia, stawiaj wszystkich chorych przed Twoim Synem; naszym Panem Jezusem Chrystusem, który jest największym lekarzem; za cudowne uzdrowienie i pełnię. Wykorzen każdą niemoc w naszym życiu i daj nam boskie uzdrowienie.

Matko nieustającej pomocy, wstawiaj się za mną teraz i zawsze, bądź moją stałą i niezawodną pomocą w chwilach potrzeby, ucisku lub ucisku. Pomóż mi zawsze służyć Twojemu Synowi, kochać go i być mu posłusznym; mój Panie Jezu Chryste prowadź mnie za rękę w tym życiu, w którym żyję, abym nie zboczył ze ścieżki życia, ale żył zgodnie z wolą Bożą, aby mieć błogosławione życie na Ziemi i cieszyć się życiem pozagrobowym.

Dziś oddaję Ci moje życie. Modlę się, abyś podtrzymywała i powiększała wszystkie źródła mojej radości i szczęścia oraz usuwała wszelkie formy dyskomfortu i bólu, które nie pochodzą od Boga w moim życiu. Daj mi łaskę, abym służył i podobał się Bogu, aby mógł mnie błogosławić, łaskawić i strzec we wszystkim, co robię.

Modlę się o łaskę, aby zawsze być Twoim wielbicielem i zawsze wzywać Cię w moim codziennym życiu. Poświęcam Tobie moją rodzinę, prosząc, abyś zawsze wstawiala się za nami w każdej chwili i przez cały czas, i proszę was, abyś zachowala naszą duszę i prowadzila nas do swojego syna; naszego Pana Jezusa Chrystusa. Daję ci całe moje życie i całą swoją istotę, prosząc cię, abyś odtąd objął mnie w ścisłe posiadanie jako swoją własność. Poświęcam również dzisiaj wszystkich członków mojej rodziny, gdziekolwiek się znajdują, prosząc was, abyście przejęli całe ich życie.

Matko nieustającej pomocy, oddaję Ci moje serce i duszę. Zachowaj je w miłości i dla miłości Twojego Syna, mojego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Spraw, aby moje serce bało się Boga i powstrzymało się od niezadowolenia i krzywdy Boga, dopóki żyję. Daj mi łaskę, abym prawdziwie Go kochał całym sercem, umysłem i siłą, a bliźniego jak siebie samego. Matko, zachowaj mnie w mojej ziemskiej wędrówce, abym mógł osiągnąć zbawienie pod koniec mego życia, aby tam cieszyć się na zawsze z Tobą i niebiańskim zastępem. Amen