Mary Our Help
| ||||||
Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy Dzień PiątyCzwarty Dzień | Szósty Dzień
Akt Pokuty Mój Panie Jezu Chryste, prawdziwy Bogu i prawdziwy człowieku, mój Ojcze i Odkupicielu, ujrzyj u Twych stóp biednego grzesznika, który tak bardzo dotknął Twoje kochające Serce. O umiłowany Jezu, jak mogłem Cię obrazić i napełnić goryczą to Serce, które tak mnie kocha i które nie szczędzi wysiłków, by osiągnąć moją miłość? Jak wielka jest moja niewdzięczność! Ale, o mój Zbawicielu, pociesz się, pociesz się, powiadam ci; teraz czuję żal, taki smutek, jaki czuję z powodu bólu, jaki ci spowodowałem, że chciałbym umrzeć z ogromnego smutku i skruchy. O mój Jezu! Któż mógł sprawić, żebym płakał z powodu moich grzechów, tak jak Ty płakałeś nad nimi w swoim śmiertelnym życiu! Dusza moja jest uciskana za to, że Cię obraziłem. Wieczny Ojcze, w zadośćuczynieniu za moje przewinienia, ofiarowuję Ci utrapienie i smutek, jakie odczuło z ich powodu Serce Twojego Boskiego Syna. A ty, kochający Jezu! daj mi takie uczucie przerazenia wobec grzechu, że odtąd może ono sprawić, że uniknę nawet najmniejszych błędów. Odejdźcie od mojego serca ziemskie uczucia; Nie chcę teraz kochać niczego poza moim najdroższym Odkupicielem. O mój Jezu, pomóż mi, wzmocnij mnie i przebacz mi. Moja Matko nieustającej pomocy, wstawiaj się za Mną i uproś mi przebaczenie moich grzechów.
MODLITWA PRZYGOTOWAWCZA( Do codziennego odmawiania)O Najświętsza Maryjo Panno! Ktora inspiruje nas bezgraniczną ufnością! Ktora inspiruje nas bezgraniczną ufnością i z radością przyjeła słodkie imię Matki Nieustającej Pomocy, błagam Cię, byś zawsze i wszędzie przychodziła mi z pomocą, w moich pokusach, po moich upadkach, w moich trudnościach, we wszystkich nieszczęściach życia, a przede wszystkim w godzinie mojej śmierci. Daj mi, o kochająca Matko, pragnienie, a nawet więcej, nawyk ciągłego zwracania się do Ciebie, bo czuję się pewny, że jeśli będę wierny w wzywaniu Ciebie, ty będziesz wierna w przyjściu mi z pomocą. Uproś mi więc tę łaskę, łaskę nieustannego modlenia się do Ciebie, z dziecięcą ufnością, abym swoim nieustannym błaganiem zapewnił Twą nieustanną pomoc i ostateczną wytrwałość. Pobłogosław mnie, czuła i troskliwa Matko, módl się za mnie teraz i w godzinie mojej śmierci. Amen
Medytacja Dnia PiątegoMatka Boża Nieustającej Pomocy chroni Swoich oddanych we wszystkich potrzebach i nieszczęściach życia.Rozważmy, że świat jest miejscem próby, doliną łez i płaczu. Kto o tym nie wie? „Człowiek”, mówi Job, „ zrodzony z kobiety, żyjący krótko, musi się uporać z wieloma trudami i nieszczęściami. '' Jego zadanie jest takie jak w Kalwarii. Taki jest stan każdego śmiertelnika. Dlatego autorka `` Naśladowania Chrystusa '' mówi: Człowiek potrzebuje pocieszenia. `` I to pocieszenie ... gdzie znajdzie je nasze zbolałe serce? Może u naszych przyjaciół i sąsiadów? Ah nie! Zwykle patrzą obojętnie na nasze udręki; nasze łzy ich nie poruszają; a jeśli któryś z nich wzrusza się do współczucia, widząc nasz smutek, często nie wie, jak go złagodzić, ponieważ jest bezsilny. Kogo możemy prosić o pomoc w ubóstwie, pocieszenie w utrapieniach, radę w wątpliwościach? Z których, ale nie z Tego, który jest nieustanną pomocą śmiertelników. Spójrz, duszo cierpiąca, zobacz, jak boskie Dzieciątko ściska dłoń Swojej czułej Matki. Ujrzał krzyż i narzędzie swojej męki, którą przedstawiają Mu aniołowie, i przeraził się, a Jego Serce powiedziało: `` Mój smutek jest zawsze przed Moimi oczami ''. Ale gdzie szuka pocieszenia? W Jego dobrej Matce, która wyciąga do Niego swoją rękę, by wspierać Go i pocieszać w Jego cierpieniu! Nauczmy się od Niebiańskiego Dzieciątka, jak zwracać się do współczującej Matki Nieustającej Pomocy w naszych utrapieniach i próbach. Nasze niedole są wieczne; ale och pocieszenie! Nieustanna jest również Jej Pomoc. Biedna duszo! Nie zniechęcaj się. Wasza Matka widzi liczne i różnorodne nieszczęścia, które was zasmucają. Widzi, co dręczy twoje ciało i dręczy twoją duszę. Czy jesteś biedny? Ani potrzeby twojej rodziny, ani cierpienia twojego serca, ani łzy, które wylewasz z powodu braku środków do zdobycia pożywienia, zaspokojenia wierzyciela lub uczciwego zaopatrzenia twoich dzieci, nie przechodzą niezauważone przez nią. Jesteś chory? Ona widzi ból, który cię trawi, odrazę, która cię dręczy, strach, który cię gnębi, dni, które mijasz bez ulgi, noce, które liczysz bez wytchnienia. Czy jesteś celem czyjegoś zazdrości lub złości? Czy jesteś potępiony? Czy znajdujesz powód do nieszczęścia we własnej rodzinie? Ta współczująca Matka jest świadkiem twojej goryczy, niesprawiedliwości popełnionych przeciwko tobie w trybunałach, krzywdy twoich rywali, oburzenia i obrazy, które otrzymujesz od swoich bliskich. Ona liczy twoje łzy. To z całą resztą, która cię trapi, Ona widzi, nie cofając na chwilę Swojego przenikliwego i łagodnego spojrzenia. I Ona nie tylko to widzi, ale czuje to wyraźniej niż Ty. Matka jest miłosierna; dlatego tak jak Ona widzi nasze niedole oczami matki z sercem matki, współczuje nam. W taki sposób, jak u stóp krzyża, rany Najświętszego Ciała Jezusa odbiły się w kochającym Sercu Maryi, tak więc wszystkie rany naszego zranionego Serca są odtworzone w ranie naszej Niebieskiej Matki. Wreszcie ta czuła Matka nie tylko widzi nasze niedole i nasze serce otwarte, ale jest poruszona naszym nieszczęściem i nadciąga z pomocą z całym pośpiechem. I nieustannie sprawuje z nami ten pobożny urząd. Czy robi coś poza udzielaniem nam pomocy w naszych potrzebach? Ach! Bez względu na to, jak mało poświęcamy nasze myśli złu, któremu podlegamy w życiu, zobaczymy, że we wszystkim Ona nas broni, uwalnia nas, chroni. Na weselu w Kanie ledwie zdawała sobie sprawę z braku wina, wstydu pana młodego i niepokoju gości, przejęta współczuciem, przedstawiła swemu synowi tę konieczność, błagając słodko o zastosowanie stosownej pomocy; w ten sam sposób, teraz, gdy zasiada chwalebnie po prawicy Swego Syna w niebie, nieustannie objawia Mu wszystkie nasze potrzeby. Nieustannie Go błaga o ulżenie naszym nędzom, o udzielenie potężnej pomocy aby znosić je z pokorną rezygnacją, ponieważ to lub tamto może odbić się ku Jego większej chwale i naszemu duchowemu dobru. A więc: jeśli takie dobroczynne skutki, jakich doświadczamy każdego dnia dzięki miłującej pomocy Maryi, to jaka musi być nasza wdzięczność dla tak łaskawej Matki, jaka musi być nasza miłość do tak czułej Matki, jakie musi być nasze zaufanie do Matki. Kto nas tak kocha i tak bardzo się o nas troszczy? Jej oczy są zawsze skierowane na nasze niedole, Jej Serce zawsze jest gotowe do współczucia, a Jej ręce są zawsze otwarte w postawie uzdrowienia ich. Uciekajmy więc nieustannie i pobożnie do tej najmilszej Matki, odsłaniając Jej z synowską ufnością wszystkie nasze potrzeby i bądźmy pewni, że przez Nią otrzymamy nieustającą ulgę, zachętę i pociechę. Amen. Medytuj i proś o to, co chciałbyś otrzymać od Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
JOYSPOWIEDZ NA KONIEC KAŻDEGO PARAGRAFU " Chodź, pospiesz mi z pomocą,
Jesteś Nieustającą Pomocą łagodną;
Słuchaj, o czysta Dziewico,
Schanbiony winą i grzechem
Uwolnij nieostrożną duszę
Nieszczęsny w tej dolinie
Jeśli moja cnota słabnie
Twemu wiernemu dziecku
Uwolnij moje kapryśne serce
W ostatecznym starciu
W ogniu czyśćca,
Udziel mi, droga mamo,
Chodź, pospiesz mi z pomocą
MODLITWA WYZWALAJĄCAWe wszystkich moich trudnościach i nieszczęściach przyjdź mi z pomocą, o Matko łaskawa!
ĆWICZENIEKiedy pojawią się trudności, powiedz; O Matko Nieustającej Pomocy! Weź ten kielich goryczy ode mnie lub daj mi cnotę i męstwo, abym mógł go znieść z miłości do mojego Boga.
ModlitwaMatko Nieustającej Pomocy! Tak jak ubogi, obdarty i zraniony przedstawia się wielkiej Królowej, ja przedstawiam się Tobie, która jesteś Królową Nieba i Ziemi. Z wywyższonego tronu, na którym zasiadasz, błagam Cię, nie wzgardz, aby skierować swoje miłosierne oczy na tego nieszczęśliwego grzesznika. Dlatego właśnie Bóg tak bardzo Cię wywyższył, aby pomóc ubogim, i ustanowił Cię, Królowo Miłosierdzia, abyś mogła ulżyć nieszczęśliwym. Spójrz więc na mnie i zmiłuj się nade mną. Nie jestem nieświadomy tego, że Twoje miłosierne Serce znajduje pociechę, pomagając nieszczęśliwym. Zatem dzisiaj pociesz swoje pobożne Serce i pociesz mnie, skoro masz okazję mi pomóc. Zobacz, o czuła Matko, utrapienie mego serca; zobacz potrzeby mojej rodziny. Jest tak wiele przyczyn ucisku we własnym domu i tyle prześladowań ze strony moich sąsiadów; choroba dręczy moje ciało, a bóle wewnętrzne pożerają moją duszę. W tych utrapieniach, do kogo mam się uciekać, moja Pani i Matko, ale do Ciebie, Która jesteś Matką Nieustającej Pomocy? Pozwólcie więc, że powiem za św. Bernardem: Pamiętaj, o najłaskawsza Dziewico Maryjo, że nigdy nie było wiadomo, że ktoś, kto uciekł pod Twoją opiekę, błagał o Twoją pomoc lub szukał Twojego wstawiennictwa, został pozostawiony bez pomocy. Natchniona tą ufnością lecę do Ciebie, Dziewico dziewic, moja Matko! Do Ciebie przychodzę, przed Tobą klęcze, grzeszny i smutny. O Matko słowa wcielonego, nie gardź moimi prośbami, ale w miłosierdziu swoim, wysłuchaj mnie i odpowiedz mi. & Nbsp; Amen.
PRZYKŁADPod koniec 1883 roku, kiedy wolnomyśliciele Stanów Zjednoczonych świętowali swoje doroczne spotkanie w Rochester i w swoim bezbożnym dyskursie zaprzeczali istnieniu Boga i Jego dzieł, nagle wydarzyło się cudowne wydarzenie, które zajęło amerykańską prasę; następująco: W Bostonie dyrektorka college'u miała strasznego raka piersi, który pękł w trzech miejscach. Najrozmaitsi lekarze Bostonu zbadali chorobę i uznali ją za nieuleczalną, chyba że operacja chirurgiczna zakończy się pomyślnie. Chora, choć z odrazą, musiała się na to zgodzić; ale najpierw rozpoczęła nowennę do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Osiem dni minęło bez oczekiwanego rezultatu, a operacja miała być wykonana następnego dnia. W tym bolesnym przedsięwzięciu miało współpracować kilku wybitnych profesorów uczelni, w tym jej kierownik. Uśpili chorą kobietę, popijając nasennym napojem i położyli ją na stole operacyjnym. Główny chirurg był nieco odległy, a chirurg wyznaczony do rozpoczęcia tego ryzykownego zadania zapytał go, którą z trzech ran ma zacząć. „W przypadku największego, otrzymał odpowiedź” Ale oto chirurg nie mógł znaleźć żadnego raka. Ordynator bardzo odważnie podszedł do chorej kobiety i wyobraził sobie jego zdziwienie, gdy żaden z nich nie mógł znaleźć żadnych oznak straszliwej choroby, niemniej uroczyście potwierdził obecnym lekarzom, że poprzedniego wieczoru i tego samego ranka widział trzy okropne nowotwory piersi chorej kobiety. Dodał, że ich wygląd był dla niego zagadką. Obudzili chorą kobietę i ją wypuścili. Nie czując bólu, zapytała, dlaczego ją wypuścili. Zapewnili ją, że operacja nie jest konieczna. Przekonawszy się o tym, zaczęła dziękować Matce Bożej Nieustającej Pomocy, oświadczając niewiarygodnym, ale oszołomionym lekarzom, że jest to dzieło Dobrej Matki, do której nowenna dobiegała końca właśnie tego samego dnia. Niech Matka Boża Nieustającej Pomocy będzie kochana, wychwalana, wzywana i wiecznie błogosławiona! Niech będzie moją nadzieją, moją miłością, moją Matką, Moją ucieczką i moim życiem.
Jeśli porusza twoje serce, wspieraj nas, abyśmy mogli dotrzeć do większej liczby dusz i kontynuować dzieło ewangelizacji. Niech cię Bóg błogosławi. Kliknij tutaj, aby wesprzeć
Możesz także pomagać i wspierać dzieci, których nie stać na odpowiednią żywność, podstawową opiekę zdrowotną i formalną edukację. Kliknij tutaj, aby pomóc
KONSEKRACJA MATKI BOŻEJ NIEUSTANNEJ POMOCYMoja Matko nieustannej pomocy, dziś dobrowolnie i świadomie poświęcam moje ciało, duszę i ducha Twojemu Niepokalanemu Sercu i Najświętszemu Sercu Jezusa. Niech dwa serca miłości chronią moje życie i duszę przed atakami diabła i ogniem piekielnym. Moja Królowo i Moja Matko, przed Twym tronem miłosierdzia, przychodzę po pomoc i wstawiennictwo. Błagam o miłosierdzie i uzdrowienie dotykaj mnie i chorych, zwłaszcza śmiertelnie chorych. Matko miłosierdzia, stawiaj wszystkich chorych przed Twoim Synem; naszym Panem Jezusem Chrystusem, który jest największym lekarzem; za cudowne uzdrowienie i pełnię. Wykorzen każdą niemoc w naszym życiu i daj nam boskie uzdrowienie. Matko nieustającej pomocy, wstawiaj się za mną teraz i zawsze, bądź moją stałą i niezawodną pomocą w chwilach potrzeby, ucisku lub ucisku. Pomóż mi zawsze służyć Twojemu Synowi, kochać go i być mu posłusznym; mój Panie Jezu Chryste prowadź mnie za rękę w tym życiu, w którym żyję, abym nie zboczył ze ścieżki życia, ale żył zgodnie z wolą Bożą, aby mieć błogosławione życie na Ziemi i cieszyć się życiem pozagrobowym. Dziś oddaję Ci moje życie. Modlę się, abyś podtrzymywała i powiększała wszystkie źródła mojej radości i szczęścia oraz usuwała wszelkie formy dyskomfortu i bólu, które nie pochodzą od Boga w moim życiu. Daj mi łaskę, abym służył i podobał się Bogu, aby mógł mnie błogosławić, łaskawić i strzec we wszystkim, co robię. Modlę się o łaskę, aby zawsze być Twoim wielbicielem i zawsze wzywać Cię w moim codziennym życiu. Poświęcam Tobie moją rodzinę, prosząc, abyś zawsze wstawiala się za nami w każdej chwili i przez cały czas, i proszę was, abyś zachowala naszą duszę i prowadzila nas do swojego syna; naszego Pana Jezusa Chrystusa. Daję ci całe moje życie i całą swoją istotę, prosząc cię, abyś odtąd objął mnie w ścisłe posiadanie jako swoją własność. Poświęcam również dzisiaj wszystkich członków mojej rodziny, gdziekolwiek się znajdują, prosząc was, abyście przejęli całe ich życie. Matko nieustającej pomocy, oddaję Ci moje serce i duszę. Zachowaj je w miłości i dla miłości Twojego Syna, mojego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Spraw, aby moje serce bało się Boga i powstrzymało się od niezadowolenia i krzywdy Boga, dopóki żyję. Daj mi łaskę, abym prawdziwie Go kochał całym sercem, umysłem i siłą, a bliźniego jak siebie samego. Matko, zachowaj mnie w mojej ziemskiej wędrówce, abym mógł osiągnąć zbawienie pod koniec mego życia, aby tam cieszyć się na zawsze z Tobą i niebiańskim zastępem. Amen
|
Maryourhelp - Copyright © Mary Our Help . All rights reserved. |